Zielone wakacje, czyli jak spędzić wakacje w ekologiczny sposób?

Wakacje to czas beztroski. To właśnie na urlopie często odpuszczamy sobie postanowienia, których tak skrupulatnie pilnujemy będąc w domu. Na diecie, sięgamy po gofry. Nie przestrzegamy planu treningowego… i tak dalej. Czy tak samo musi być z ekologią?

Przygotowałam dla Was 10 bardzo prostych zasad, które sama stosuję podczas wyjazdów i nie odpuszczam ekologii nawet na bardzo wyczekanym urlopie.

1. Przygotuj prowiant i zapakuj go #zerowaste

Wybierasz się na wycieczkę w góry? A może czeka Cię długa podróż samochodem? Wstań raniutko, pobiegnij do sklepu po świeże pieczywo i przygotuj kanapki. Kanapki oczywiście najlepiej z wegańską pastą i warzywami. Pakujemy to w woskowijki albo wielorazowe pojemniki. Do tego herbata w termosie i woda kranówka w metalowej butelce. W ten sposób żaden McDonald po drodze nie skusi Cię na burgera z wołowiną 🙂

2. Zabierz ze sobą sztućce.

Na co dzień nigdy nie noszę ze sobą sztućców, ale w podróży to zupełnie co innego! W tamtym roku, gdy chodziliśmy przez 2 tygodnie po szwajcarkich górach najlepszym gadżetem okazały się łyżko-widelce, które zakupiliśmy przed wyjazdem. Wykonane z bambusa, super malutkie i lekkie. Jedliśmy nimi przygotowany własnoręcznie prowiant i wszelkie posiłki, które kupiliśmy na wynos. Po prostu life saver.

3. Podróżuj piechotą, rowerem, pociągiem.

Wiadomo, że ten rok jest trochę inny niż poprzednie. Wyjątkowo mocno zależy nam na higienie, dlatego być może zamiast pociągu wybierzemy własne auto. Rozumiem, ale jak już zajedziemy na miejsce warto odstawić samochód i przerzucić się na rowery lub po prostu piesze wycieczki.

Podczas jazdy samochodem warto zadbać o jak najniższe zużycie paliwa. W ten sposób zadbasz o ekologię i o swój portfel jednocześnie.

4. Nie zbaczaj ze ścieżek.

Spacerując po parkach narodowych warto zapoznać się z regulaminami i ich przestrzegać 😉 Z takiego regulaminu dowiecie się np. że nie powinno się schodzić z wyznaczonych ścieżek, ponieważ wtedy niszczycie naturalne środowisko.

5. Stań się lokalsem

Bądź dobrym gościem i szanuj miejsce, które odwiedzasz. Zwróć uwagę czy w danym miejscu nie panują inne zasady sortowania odpadów, dowiedz się jakie są sezonowe warzywa i owoce w tym rejonie, wspieraj lokalnych rzemieślników wybierając pamiątki ręcznie wykonane w danym rejonie.

6. Zabierz ze sobą jak najmniej bagażu.

Niezależnie czy lecisz samolotem czy jedziesz samochodem – każdy dodatkowy kilogram to spalone paliwo. Jeśli zapakujesz mniej do swojej walizki Twoja podróż będzie bardziej ekologiczna. Wyobraź sobie, że jedziesz rowerem albo pokonujesz ten dystans pieszo… czy naprawdę chcesz nieść kolejny kilogram, jeśli jest on zbędny? Pamiętaj, że samochód spala więcej paliwa z każdym dodatkowym kilogramem.

7. Wybierz ekologiczny hotel, pensjonat albo agroturystykę.

Jeśli chcesz spędzić swój urlop w większym hotelu szukaj takiego z certyfikatem (LEED lub BREEAM). Niestety takich hoteli w Polsce jest tylko dziesięć (dane z 2019 roku, źródło: https://jw-a.pl/2019/07/certyfikaty-na-rynku-hotelowym/).

Oczywiście można też wybrać domek czy agroturystykę. W takich miejscach nie ma co pytać o certyfikaty, ponieważ one zazwyczaj kosztują bardzo dużo pieniędzy i mniejsze ośrodki się nie ubiegają o taką certyfikację. Warto natomiast przed decyzją zadzwonić do wybranego miejsca i podpytać o stosowane praktyki i sposób gospodarowania, tak żeby mieć pewność, że to jest właśnie miejsce, które warto wspierać. O kilku miejscach, które moim zdaniem mają w sobie coś super eko piszę tutaj.

8. Szanuj zwierzęta.

Sporo się o tym już mówi, że turystyka wykorzystuje zwierzęta. Na przykład, zamęczane konie z Morskiego Oka, które wożą ludzi na górę. To nie ma sensu, żeby zwierzęta umierały w cierpieniu tylko dlatego, że to turystyczna atrakcja. To samo się tyczy słoni, wielbłądów etc.

9. Jedz roślinnie!

Dzięki diecie roślinnej można zmniejszyć swój ślad węglowy nawet o 73%! Jeśli jeszcze nie jesteś na diecie wegańskiej, być może wakacje to świetny moment na spróbowanie kuchni wegańskiej. O wiele łatwiej jest przekonać się do zmiany diety, gdy jesteśmy już pewni, że w ten sposób da się najeść i, że takie jedzenie może być smaczne. Wybierając się do restauracji sprawdź menu i wybierz taką, która oferuje roślinne posiłki. Kto wie, może tak bardzo Ci posmakuje, że będziesz szukać więcej okazji na roślinne posiłki?

Czasami zdarza się tak, że weganom jest bardzo trudno znaleźć restauracje oferujące wegańskie dania. W takiej sytuacji ja stawiam na kuchnię regionalną. Rzadko mam możliwość zjeść świeżo złowioną rybę czy podlaskie kartacze. W takich sytuacjach odpuszczam i po prostu poddaję się regionalnym zasadom, a następnego dnia zjadam na śniadanie samodzielnie przygotowaną miskę warzyw.

10. Nie kupuj nowych japonek na wyjazd.

Kiedyś jak wyjeżdżałam na wakacje zawsze chciałam mieć „coś nowego”. Zazwyczaj chodziło o modę plażową – nowe japonki, strój kąpielowy, sukienka. Teraz wierzę, w moc ograniczania i minimalizmu. Jeśli już posiadasz jedną parę japonek, zabierz je ze sobą i nie kombinuj 🙂

Dajcie proszę znać, czy również stosujecie te zasady na wakacjach. A może macie jakieś inne?

Dodaj komentarz